W październiku zeszłego roku studio BioWare opuścił Mike Laidlaw, czyli dyrektor kreatywny trylogii Dragon Age. Pytany o dalsze plany stwierdził wtedy, że chce nadgonić zaległości w grach innych deweloperów oraz po prostu odpocząć. Musiało mu się to jednak szybko znudzić, gdyż właśnie ujawnił swój kolejny projekt.

Gra otrzymała tytuł The Waylanders i pod względem mechaniki przypomina najbardziej Dragon Age: Origins, czyli pierwszą produkcję, przy której Mike Laidlaw pełnił rolę głównego projektanta. Podczas zabawy pokierujemy drużyną poszukiwaczy przygód, a walka rozgrywana będzie w czasie rzeczywistym z opcją aktywnej pauzy. Gra pozwoli na zabawę zarówno z perspektywy lotu ptaka, jak i z kamerą umieszczoną za plecami głównego bohatera.

Ciekawie zapowiada się fabuła, która połączy elementy historyczne z fantastycznymi. Akcja toczyć się będzie północnych regionach Hiszpanii. Krainę tę odwiedzimy podróżując między dwoma okresami. W pierwszym z nich tereny te będą znajdowały się pod kontrolą plemion celtyckich, a drugi ukaże te ziemie w późnym średniowieczu, kiedy to stare wierzenia i pogańska kultura zostały zastąpione przez chrześcijaństwo.

Ten ciekawy pomysł zostanie zrealizowany poprzez reinkarnację. Tylko główny bohater będzie w stanie fizycznie podróżować w czasie. W przypadku pozostałych członków drużyny w późniejszym okresie będziemy musieli odszukać nowe wcielenia starych kompanów i sprawić, że przypomną sobie poprzednie życia.

Oba okresy będą ze sobą ściśle połączone, więc decyzje i czyny w przeszłości wpłyną na kształt rzeczywistości w przyszłości. Gra posiadać ma sześć podstawowych klas i każda z nich wprowadzi do drużyny dwie formacje, więc w sumie nasza drużyna będzie mogła dysponować dwunastoma sposobami ustawienia podczas walk. Do tego dojdzie trzydzieści klas zaawansowanych.

Premiera zaplanowana została na 2020 rok i na razie potwierdzono tylko wersję pecetową. Gra powstaje w hiszpańskim studiu Gato Salvaje. Po tym jak dołączył do niego Mike Laidlaw i rozpoczęto prace nad The Waylander, zatrudnienie w zespole wzrosło z ośmiu do czterdziestu osób.

Źródło:
"Adrian Werner" - GRY-OnLine